sobota, 16 kwietnia 2016

Koszulka idealna

To moje drugie udane podejście do koszulki Kimono Tee oferowanej przez Marię Denmark. Wykrój jest dostępny bezpłatnie po zapisaniu się do newslettera co bardzo polecam! Do tej pory wykorzystałam go 4 razy i pewnie jeszcze do niego wrócę. Koszulkę szyje się w godzinę, chyba że tak jak ja preferujecie ręcznie przyszywanie pliski przy dekolcie... Takie wykończenie najbardziej mi odpowiada, a szycie ręczne ma wręcz odprężające właściwości - herbata, ulubiony serial i szycie.


Wiskozową dzianinę na koszulkę kupiłam na wyprzedaży tkanin i zamiast 17$/m kosztowała mnie całe 4$/m. Uwielbiam takie zakupy! Dzianina jest dość cienka, fajnie się układa i jest całkiem rozciągliwa. Pewnie zobaczycie ją jeszcze raz czy dwa razy bo zostało mi jej całkiem sporo. Myślę nad jakąś sukienką z długim rękawem, bo kiedy w Polsce wszyscy cieszą się wiosną, tutaj przygotowujemy się do zimy. Ja bardzo często noszę koszulki i sukienki bez rękawów i potem tuż przed nadejściem zimy panikuję, bo nie mam co na siebie założyć. Moja wena do szycia pomału wraca, uszyłam ostatnio nawet dwie rzeczy więc dzisiaj przygotowałam tkaniny na sukienke, dwie koszulki i kardigan. Dość optymistycznie, ale może uda się je uszyć zanim zrobi się zimno. Marzy mi się jeszcze płaszcz - tkanina kupiona, wykrój wybrany, guziki i flizelina są. Teraz tylko przekopiować wykrój, uszyć model próbny, nanieść poprawki i uszyć model właściwy...






6 komentarze:

  1. Śliczna, bardzo ci w niej ładnie i podziwiam cię za to ręczne przyszywanie plisek. Ja jestem chyba zbyt leniwa ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Czasami łatwiej jest mi ładnie przyszyć taką pliskę ręcznie niż próbować na maszynie :)

      Usuń
  2. Piękna i bardzo twarzowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie Ci wyszła. Wiskoza ładnie się układa a wzór dodaje koloru. Możesz łączyć z wieloma rzeczami i chyba o to chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiskozę uwielbiam w każdej postaci! Chociaż wycinanie elementów wykroju to mordęga ;)

      Usuń
  4. Bardzo sympatyczna koszulka i twarzowy kolor :):):) Ale za ręczne wszywanie plisy do podziwiam. Ja ręcznie mogę tylko drobiazgi zszywać, na więcej mi cierpliwości nie wystarcza :D

    Heh, ja też nigdy nie mam zapału do szycia cieplejszych rzeczy - jakoś tak te letnie, na słońce, znacznie przyjemniej się planuje i szyje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i życzę miłego dnia!

Pages - Menu